Cinema program "Gravity" in Trójmiasto
No showtimes for
movie
"Gravity"
for today
Choose other date from the calendar above.
Runtime: 93 min.
Production: USA, Wielka Brytania , 2013
Category: drama / sci-fi / thriller
Release Date: 11 October 2013
Distribution: Warner
Directed by: Alfonso Cuaron
Cast: Sandra Bullock, George Clooney
Oscar winners Sandra Bullock (The Blind Side. The Blind Side) and George Clooney (Syriana) play przyprawiającym of heart-pounding thriller Gravity, who transports the viewer into an endless and merciless depths of the universe. Directed by Academy Award nominee Alfonso Cuarón (Children of Men).
Sandra Bullock plays Dr. Ryan Stone, a brilliant medical engineer who embarks on his first trip space with an astronaut-veteran Matt Kowalskym (Clooney). On this seemingly routine expedition accident occurs. The space shuttle is destroyed, and Stone and Kowalsky completely alone are - tied together with ropes leave the dark immensity.
A deafening silence proves that they have lost any connection to the Earth ... and perhaps any chance for rescue. Fear turns into panic, and every breath deprives them of oxygen supply remains small.
However, the only way back may be venturing even further into the terrifying depths of the cosmos.
Movie trailer: Gravity
Your comments
Film jest znakomity.Niestety zwiastuny nie odzwierciedlaja tresci.Tam jest fabula! A nie tylko rozwazania w nieskonczonym wszechswiecie! Polecam /miejscami emocje sa takie, ze zastanawialem sie czy nie wyjsc bo nie wytrzymam!/.
Okraszony dokonałymi efektami specjalnymi NUDNY film o NICZYM
Tylko Bemowo o godz. 21:00
7/10, za Mitta Kowalskiego
(Clooney George) 9/10
A 9/10 za scene łapania
sie za linki spadochronu sojuza.
Gdyby nie ten totalny (w
tej scenie) brak fizyki dałbym
10/10
Nie lubie amerykanskich kiczowatych wyciskaczy lez, a taki na pewno ten film byl momentami, aktorow tych tez nie bardzo...Poszłam, bo interesuje sie kosmosem, astronomią itp i chciałam w 3d poczuc oderwanie od ziemi (raczej inaczej nie bedzie mi dane). Jedyne co go broni to obsada dwu a czasem jednoosobowa. Są błędy z fizycznego punktu widenia, byc może chcieli zrobic widowisko a nie dokument. Ogólnie warto, chocby dla tych efektow..poczuć tą pustkęna orbicie, tą samotność i ciszę.Film inny niż klasyczne wulgarne czy sensacyjne komerchy 'hollywood'
troche lat już mam nie jeden film już widziałem. Ten jest naprawdę dobry. Z filmów o kosmosie, może opinia troche na gorąco, ale wchodzi do pierwszej dziesiątki. Ludzie którzy boją się latać, mają lęk wysokości albo klaustrofobie powinni sobie odpóścić 3d w kinie i ewentualnie obejrzeć na dvd. Momentami absolutnie przerażający, bynajmniej nie efektami, byle przeżyć bylę się złapać, czegokolwiek, włącznie ze wspomnieniami. Ta otchań tam u góry, każdy ważny spod monopolowego zszedłby na zawał w minute.
chyba zwróce sie do tych którzy wychwalaja ten film.., może zróbcie sobie powtórke z klasyki sf. ten film to nudna, rozciągnięta historia o niczym... Taki typowy film drogi, ale w tym wypadku drogi mlecznej.
Z ręką na sercu: Film jest mega! Efekty specjalne w samym środowisku kosmosu potrafią wywołać w człowieku jakiś dziwny lęk przed tą ogromną przestrzenią, polecam każdemu kto nie był !
Zaskakująco świetny film!! Chociaż nie jest to Apollo 13 i problemy z jakimi mierzą się bohaterowie (a w zasadzie bohaterka), w świetle obecnej astronautyki, są jedynie uprawdopodobnione, to samo tło zdarzeń i realizm są najwyższych lotów. Zdjęcia piękne (dlatego polecam jedynie Imax 3D). Muzyka doskonała, dobrze ilustruje akcję. Film przywodzi na myśl najlepszą literaturę (np. "Nocny lot" Antoina de Saint Exupery'ego) gdzie osią fabuły jest człowiek z jego wszystkimi ograniczeniami zmuszony do stawienia czoła żywiołowi, którym w tym filmie jest próżnia (temat wody czy wysokości jest już mocno wyeksploatowany, więc mamy coś oryginalnego). Bohater będzie musiał wybić się na wyżyny odporności psychicznej i fizycznej by wyjść cało z opresji, mimo własnej kruchości i awaryjności użytkowanego sprzętu. W istocie musi stoczyć walkę z samym sobą i własnymi słabościami... Osobiście największe wrażenie robi postać grana przez Clooneya. Jego bohater nie tylko nosi polskie nazwisko, ale ma iście polski charakter: wesełkowaty i z fantazją, ale nieustraszony i zdecydowany kiedy sytuacja staje się groźna, opanowany, pomysłowy i zdolny do największych poświęceń. Nie lęka się śmierci, jak prawdziwy bohater do końca ciesząc się życiem i przygodą w której dane było mu wziąć udział, potrafi zachwycać się jeszcze pięknem: "Mój Boże zobaczyć Ganges w blasku słońca..." Scenarzyści hollywoodzcy pewnie czytali "Sprawę Honoru" bo takie bohaterstwo prezentowali polscy piloci w Bitwie o Anglię. Znany też jest pilot Tański, który kiedy jego Beoing runał z 10km do Atlantyku (lot z Kolumbii do USA, lata 80'te) spokojnym głosem (co zarejestrowała czarna skrzynka) podziękował załodze za wspaniałą walkę z uszkodzoną maszyną jaką toczyli przez ostatnie kilkadziesiąt minut i przeprosił pasażerów że nie zdołał ich uratować.Wątek Kowalskiego przywodzi na myśl najlepszych bohaterów z historii Polski, których patriotyzm nie miał żadnego szowinizmu czy buty, mimo rozlicznych talentów nie przejawiali poczucia wyższości, a jedynie afirmację życia, otwartość, chęć pomagania innym, często niesprawiedliwie uciskanym, posuniętą nawet do poświęcenia życia oraz gotowość do walki ze swoimi słabościami lub zło czyniącymi. Rycerski Kowalski świetnie prezentuje się na tle racjonalnej, przestraszonej dr Stone, dla której koniec ziemskiej (lub ponadziemskiej :) egzystencji oznacza w istocie absolutny koniec i to rodzi obezwładniający ją strach. Dopiero pod wpływem Kowalskiego odnajduje siły by iść naprzód i mierzyć się z przeciwnościami.
Ziemia z lotu ptaka jest
piękna. Ale z lotu człowieka w
kosmosie jest - niebotycznie
piękna! I wygląda jak
najbezpieczniejsze miejsce we
wszechświecie. Sandra Bullock
chyba w żadnym z wcześniejszych
filmów nie jęczała, stękała,
pomrukiwała, sapała - z taką
częstotliwością jak w
Grawitacji. Zresztą trudno o
zborne dialogi, kiedy tlenu mało
i nie bardzo jest z kim
dyskutować, poza duchem córki i
duchem Kowalskiego. Clooney w
tym filmie też nie ma szans na
rozgadanie, bo jak na
dżentelmena w kosmosie przystało
poświęca swoje życie - dla
ratowania życia niewiasty, mniej
więcej w 20 minucie seansu.
Fabuła Grawitacji jest nudna,
samotna gra Bullock mierna, a
całość wygląda jak bajka dla
niedoszłych kosmonautów. Ale tak
sobie myślałam, śmiecąc
popcornem na prawo i lewo, że
już nigdy, ale to przenigdy nie
powiem o sobie - jestem samotna,
bo Tu, na tym łez padole nie ma
szans na prawdziwą samotność.
Żeby
ją poczuć w pełni
należałoby jak doktor Ryan
zostać zawieszonym w
bezwzględnym, parszywie
obojętnym i zimny kosmosie.
Czego ani Wam, ani sobie nie
życzę. PS Jedyne co warte
wydania kasy, to zdjęcia
ziemi-matki. Naprawdę
rozczulające.
wciska w fotel; najlepsze 3d ever, bezapelacyjnie ...
Podzielam komentarz Marcina z ZLS, jest to jeden z najlepszych filmow sf jakie widzialem i to w rekwizytach obecnej technologii, ktora pozwolila ludzim wyjsc w przestrzen kosmiczna. Caly rozwoj naszej cywilizacji przez ostatnie kilka tysiecy lat zmierzal ku temu, a jak bedzie przyszlosc, Mars i inne planety, a pozniej moze inne uklady planetarne w naszej galaktyce. Tylko jak pokonac przestrzen, jakie nowe napedy czekaja na odkrycie. W filmie widac jak obecna technologia jest krucha i jeszcze zawodna, aby sprostac wyzwaniom na prawdziwy podboj kosmosu. Film absolutnie polecam, ale ludziom myslacym, czujacym troche podstawy fizyki, tych film zachwyci.
Film ładny wizualnie i ma dobrą muzykę. Jednocześnie jest nudnawy i głupiutki. I ma kiepskich bohaterów. W ogóle nie zdołałem ich polubić i było mi wszystko jedno czy się uratują czy nie. Ogólnie słabo.
Ludzie którzy piszą, że
szkoda czasu, albo kasy, powinni
sie 10 razy zastanowić, czy to
aby film dla nich, bo napewno
coś na jego temat wcześniej
zobaczą, przeczytają, ale idą i
potem piszą naprawdę żałosne
komentarze co do jednego z
najlepszych filmów podobnego
gatunku jakie kiedykolwiek
widziałem. Przeniosło mnie w
zupełnie inną rzeczywistość,
nieprawdopodobną, nieosiągalną,
zabójczą i szkoda że tylko na
tak krótko.
Trochę siedziałem za
daleko jak na 3D, ale chętnie
wybrałbym się jeszcze raz kiedy
będzie znacznie luźniej na
sali.
Słabizna a Sandra Bullock to biadoli tak w tym filmie że głowa boli nie da się jej słuchać momentami.... niech gra lepiej w komediowych serialach
Grawitacja - cisza, spokój, genialny odpoczynek od całego tego codziennego biegu! dla mnie piękny:)
Najgorzej wydane pieniadze na kino odkad tylko pamietam. Pierwsze 10 minut jeszce o tyle o ile. Fajne widoki z kosmosu na ziemie. Potem im dalej tym gorzej i DUUUUUUUZO nudniej. Generalnie film o niczym, z 3 razy powtorzonym scenariuszem rozwałki obiektow w kosmosie (prom kosmiczny, ISS, stacja chinczykow). I jeszcze to ciagle biadolenie pani Bullock. Efekty tez jakos szczegolnie nie wciskaja w fotel - ostatni Resident Evil mial lepsze. Jedynym plusem tego filmu jest wystep George'a Clooneya - opanowany, pozytywnie myslacy i do tego momentami zabawny. Moja ocena 1/10 (jedynka za Clooneya) !!
Grawitacja... a wszystko dzieje sie bez niej prawie w tym filmie... jesli ktos ma problemy w srodkach lokomocji - odradzam, obraz w 90% plynie, film nudny, dluzyzny straszne, przeskok ze stacji do stacji... - no po prostu SF. Jesli chodzi o piekne widoki - mozna poogladac w sieci tego sporo i naprawde nie trzeba isc na Grawitacje, odradzam
Biorąc pod uwagę że już jest
dawno po premierze, chyba można
już trochę ponarzekać.
W trailerze są właściwie
wszystkie dynamiczne sceny z
filmu. Reszta to pogadanki w
kosmosie z elementami jazdy na
karuzeli. Jest też kilka zbliżeń
Sandry Bullock bez skafandra,
jeśli ktoś lubi takie rzeczy.
Niepotrzebne efekty 3D
przedmiotów wlatujących nam
prosto w twarz odwracają uwagę
od filmu. Widoki Ziemi z
kosmosu, które w założeniu miały
być imponujące, będą być może
wyglądać dobrze na blu-ray - w
kinie są irytująco rozmazane.
Widoki genialne - głębia kosmosu wciąga. Dla fanów tego gatunku bardzo OK. Sceny w kosmosie bardzo przekonywujące. W tym filmie można poczuć coś czego w standardowych filmach nie ma - długie momenty ciszy, która aż wchodzi do skafandra;) Coś jak w łodzi podwodnej :-) Całość na 4- . Do oglądnięcia. Oczywiście 2D :-)