Wybory Miss USA, największe święto wszystkich amerykańskich piękności, liczy sobie już przeszło 50 lat. Aktualnie ma poważne problemy. Organizatorzy imprezy otrzymali pogróżkę o planowanym podłożeniu bomby od jednego z najgroźniejszych przestępców - człowieka o pseudonimie "Obywatel". Tropem inicjowanych przez niego wybuchów, strzelanin i podpaleń, które terroryzują cały kraj, podąża FBI. Istnieje szansa, że przestępca wreszcie trafi do więzienia.
Jaki jest plan działania? Prosty. Wystarczy podstawić jednego z agentów w roli uczestniczki konkursu. Następnie dogadać się z jury , aby agentka przetrwała na scenie do ostatniego etapu. Ale najpierw trzeba znaleźć odpowiednią kandydatkę. A to nie będzie proste.
W grupie wyłonionej przez komputer znalazły się same niezbyt atrakcyjne agentki FBI, z wyjątkiem Specjalnej Agentki Gracie Hart (SANDRA BULLOCK). Na ekranie komputera wygląda doskonale, nawet w kostiumie kąpielowym. W sukni wieczorowej mogłaby nabrać każdego, gdyby tylko rozczesała włosy. Problem w tym, że Gracie nie używa grzebienia, a w jej szafie nie ma eleganckiej sukni, nie wspominając o butach na wysokim obcasie.
Według opinii kolegi po fachu, agenta Erica Matthewsa (BENJAMIN BRATT), Gracie jest zwyczajnym "flejtuchem". Ona sama nie zamierza brać udziału w konkursie, którego uczestniczki wdzięcznie określa "grupą wypychaczy bikini, które marzą tylko i wyłącznie o pokoju na świecie". Niestety, szefowie Gracie mają inne zdanie i dziewczyna zmuszona jest poddać się ich rozkazom.