8 kobiet

8 femmes
Reżyseria: Francois Ozon

Idź do: repertuar kin | opis i szczegóły | trailer | opinie

Repertuar filmu "8 kobiet" w Trójmieście

Brak repertuaru dla filmu "8 kobiet" na dziś.
Wybierz inny dzień z kalendarza powyżej.

Tytuł oryginalny: 8 femmes
Czas trwania: 103 min.
Produkcja: Francja , 2001
Premiera: 18 października 2002
Dystrybutor filmu: Gutek Film

Reżyseria: Francois Ozon
Obsada: Catherine Deneuve, Isabelle Huppert, Emmanuelle Beart

8 kobiet to bijąca rekordy popularności w rodzimej Francji (w pierwszym tygodniu wyświetlania film ten obejrzało ponad milion widzów - to drugi wynik w historii Francji, lepszy niż ten uzyskany przez Amelię), wysmakowana stylistycznie i wizualnie komedia o kobietach, z intrygą kryminalną w tle. W rolach głównych 8 najwybitniejszych aktorek francuskiego kina: mi.in. Catherine Deneuve, Isabelle Huppert, Emmanuelle Béart i Fanny Ardant, reprezentujących w tym filmie 8 typów kobiet, 8 wymiarów kobiecości. Do tego, każda z gwiazd wykonuje w trakcie filmu znaną francuską piosenkę we własnej aranżacji. Środek zimy. Domostwo na odludziu. Osiem kobiet - żona, siostra, kochanka, córki, służące -podejrzanych jest o zabójstwo pana domu. Każda ma motyw. Każda ma sekret. Jedna jest winna. Która?

Matka, żona, szwagierka, siostra, dwie córki i dwie służące przepytują się i podejrzewają nawzajem, grają sobie na nerwach, ranią się, zwierzają z najgłębszych tajemnic... (…). Wybiegi, podstępy, kłamstwa i okrutną niekiedy szczerość bohaterek można interpretować na wiele sposobów. Ważniejsze jest jednak to, że dają one niezrównany efekt komiczny, który bierze górę nad gwałtownymi emocjami (...). Zgromadzenie na planie i mistrzowskie poprowadzenie tak znakomitych aktorek to jeden z wielu elementów tej osobliwej układanki, jaką jest 8 kobiet (…). Reżyser na każdym kroku daje dowody mistrzostwa. Nie jest to jednak pusty popis umiejętności, ale seans pierwszorzędnej filmowej magii: oto spod starych, ogranych sztuczek wyziera naga prawda o człowieku szukającym miłości.
"Le Monde"

To opowieść o spragnionych miłości i gotowych na wszystko kobietach.
"Screen International"

Średnia ocena: 5.0
rating 5.0

Oceniono 2094 razy. | Oceń film

Wasze opinie

shekla 13. sierpnia 2008, 22:10

Aktorki - rewelacja, świetna muzyka, niebanalny scenariusz takiego trochę "babskiego kina". Trzyma w napięciu ale lekko i przyjemnie ze względu na sceny muzyczne. Odrpężające, fajne kino.

karol kwoka 29. października 2007, 16:03

jest ten film bombowy
hahahahahahaha

ana 18. sierpnia 2007, 16:59

Znaczy...
Źle napisałam nie z lektorem tylko z napisami

ana 18. sierpnia 2007, 16:57

OK
Mi osobiście się podobał oglądałam go z lektorem i był fajny.

olanova 17. sierpnia 2007, 19:55

rarytas!
świetny, oryginalny film nakręcony w rzadkiej u urzekajacej konwencji.ciekawa intryga,świetna gra i forma.polecam!chociaż przekaz filmu jest przewrotny- kobiety to potwory, strzezcie się biedni mężczyźni;)

2. czerwca 2005, 9:46

Thorgal 23. kwietnia 2005, 21:43

Kto nie zna francuskiego....
... ten moze film uwazac za nudny. Caly jego kunszt polega wlasnie na subtelnych wypowiedziach, nie na tlumaczeniu, ktore nie oddaje do konca calego sensu sceny. Kolory, jezyk plus gra aktorska tworza specyficzny nastroj kryminalu i filmu obyczajowego. No i te kolory, charakteryzujace kazda z kobiet... Film jest subtelny, napewno do jego dobrego odbioru potrzeba wiedzy o kulturze francji (by chocby odczytac oczko rezysera w postaci coverow znanych piosenek francuskich) Mnie film bardzo sie podobal, lubie do niego wracac, bo zawsze odkrywac cos nowego w tych kobietach.

Akwora 22. kwietnia 2005, 21:22

to jeden z najlepszych filmów,
na których najlepiej mi się zasypia.Choć bije go na gowę tylko "Przeminęło z Wiatrem" i "Alicja w Krainie czarów" no może ostatnio:Zmróż oczy....

GaBa --> kReTka 10. lipca 2004, 21:21

POj.bANE!!
P-O-J-E-B-A-N-E!!

Zuza 3. marca 2004, 15:18

Film paskudny
Film był paskudny

madzia 10. stycznia 2004, 23:13

nareszcie coś oryginalnego!
kryminał z elementami musicalu wbrew pozorom moze okazac sie ciekawa mieszanką.. miejscami nudny i zapewne tylko wybrańcy wytrwaja do końca,ale to jest właśnie film dla ludzi wrażliwych,cierpliwych,ambitnych ,szukajacych rozrywek niebanalnych...

Alex 7. października 2003, 15:32

Klasyczny kryminał...
...w najlepszym stylu Agathy Christie. Mam nadzieję, że mr Robert Thomas, autor sztuki teatralnej na motywach której zrealizowano ten film potraktuje to jako komplement ;). Mnie też szokowało walenie starszej pani butelką w głowę, ale cóż, dawniej w 'szpitalach' psychiatrycznych 'leczono' ludzi elektrowstrząsami i migającymi światełkami. Miały im pomóc... Butelka to tylko taki domowy sposób chwilowego odosobnienia :). Mimo, że niektórzy woleliby obejrzeć raczej sztukę w teatrze niż film na jej motywach to mnie wydaje się, że ekranizacja 'Ośmiu kobiet' jest całkiem udana. Z jednym dużym ALE. Mianowicie zupełnie nie pasowały mi do klimatu owe nieszczęsne występy wokalne wszystkich aktorek po kolei. No ładne to było, ale to wkurzające kiedy człowiek głowi się nad nową, właśnie ujawnioną tajemnicą zbliżającą go do rozwiązania zagadki i nagle widzi... fragment musicalu?

domek 2. września 2003, 14:30

a mnie sie podobał...
przyznam ze ogladalem go tyko raz i nie wszystkie intrygi byly dla mnie czytelne ale film mie sie podobal no i ta muzyka tez byla ok! na szczescie nie zawiele jest takich filmow i dla mnie to swoista perelka w repetuarze terminatorow i innych telefonow!!!

Magénne & Roman 14. marca 2003, 19:05

magnifique!
moi et mon amie, nous aimons ce film!!! Nous l'adore!!! Nous adorons Julia Roberts aussi. C'est tres mal, parce qu'elle n'a pas été dans ce film;( Aussi, c'est tres mal parce qu'il n'y a pas eu des CHEVAUX!!!! Les Gros Bises de la France, Magénne et Roman.

Młoda Foka Jeune Phoque 5. marca 2003, 21:21

Jeune Phoque
Je n'a pas de temps, mais je voudrais ecrire que ce film est tres bon et, comme toujours, complicate. Salut....

jaroszka 26. stycznia 2003, 14:30

strata kasy
poszłam (choć nie lubie francuskiego kina) bo skusiły mnie recenzje, niestety opinia o filmach francuskich nie uległa zmianie, byłam zawiedziona. Nie mam pojęcia o co tam chodziło.

galtonia 13. stycznia 2003, 19:05

musical konfekcyjny
To nie film. To filmik. Migotanie ładnych obrazków i lekkiej muzyczki. Robi dobrze bo nie zmusza do myślenia. Godny polecenia w okresie odmóżdżenia organizmu.

Sagitar 25. grudnia 2002, 10:20

;(
KOlejna piepszona francuska telenowela, szkoda kasy!

Szakłak 3. grudnia 2002, 18:51

Bagno pospolite!!!!!!!!!!
Jak masz isc na ten film,to lepiej kup sobie dwa kawaliery i wypij ogladajac "Agrobiznes",albo "Domowe przedszkole",to lepiej sie bedziesz bawic.

koncio73 3. grudnia 2002, 13:16

eeee
sztuki wolę oglądać w teatrze, obsada nie poprawia mi nastroju