Repertuar filmu "Persona non grata" w Trójmieście
Brak repertuaru dla
filmu
"Persona non grata"
na dziś.
Wybierz inny dzień z kalendarza powyżej.
Produkcja: Włochy / Rosja / Polska , 2005
Premiera: 9 września 2005
Dystrybutor filmu: Vision
Reżyseria: Krzysztof Zanussi
Obsada: Zbigniew Zapasiewicz, Nikita Michałkow
Wiktor (Zbigniew Zapasiewicz), ambasador Polski w Urugwaju boleśnie przeżywa nagłą śmierć ukochanej żony Heleny (Halina Golanko).
Przyjeżdżając do kraju spotyka rosyjskiego wiceministra spraw zagranicznych, Olega (Nikita Michałkow), z którym przyjaźnił się przed dwudziestu laty. Wówczas był działaczem podziemia, a Oleg stawiał pierwsze kroki w dyplomacji sowieckiej w Polsce.
Z tamtych lat datuje się ich zażyła przyjaźń obciążona dwoma podejrzeniami.
W oczach Wiktora Oleg mógł być w swojej ambasadzie oddelegowany do infiltrowania polskiego podziemia. Po drugie bliska przyjaźń Olega ze zmarłą właśnie żoną Wiktora zawiera w sobie podejrzenie, czy zmarła nie zdradziła męża z ujmującym do dziś Rosjaninem.
W polskiej ambasadzie w Urugwaju z polecenia Wiktora pracuje jego młody protegowany, Waldemar (Andrzej Chyra), który ze studiów w Rosji przywiózł żonę Rosjankę - Oksanę (Maria Bekker), która jest kobietą ujmującej urody.
Po powrocie z Polski Wiktor nieświadomie przelewa część swoich uczuć do zmarłej żony na małżonkę swego podwładnego. Polska ambasada pilotuje transakcję zbrojeniową, w której Rosjanie są konkurentami. Transakcja ta jest bardzo ważna dla Polaków.
Wasze opinie
mmmmm
Lubie patrzeć jak
tryska.
znakomity
warto obejrzeć
poruszający
O człowieku niemal
złamanym przez los,opętanym
podejrzeniami,który w samotności
przeżywa koniec swoich ideałów,
ale wcale nie uważam go za
nieudolnego ambasadora.I zawsze
świetny Nikita Michałkow!
Dobry film
o sympatycznym
człowieku,który znalazł sie w
nieodpowiednim
miejscu.Gł.bohater w roli
ambasadora jest tak nieudolny że
juz bardziej by się mimo dobrych
chęci nie dało.Wszystko co
próbuje zrobić obraca się w
groteskę.No ale Rosjanka
naprawdę kopiuje dokumenty
ambasady a nt.wierności zmarłej
żony niczego się nie
dowiadujemy.Dobre,choć mogło być
mniej ckliwe.Scena usypiania psa
była chyba niepotrzebna.
Niezly jak na obecna kondycje Zanussiego i jego ostatnie, infantylne filmy w rodzaju "Cwalu" czy tez "Zycie jako smiertelna choroba przenoszona droga plciowa" - a moze..."Zanussi jako smiertelna choroba przenoszona droga filmowa..." Tak czy inaczej, na "P
bardzo mi się podobał
mądry,dialogi jak w dobrym
spektaklu teatralnym(tak mi się
to jawiło)polecam
smutny...
to film o stratach.....0
tym, jak ciężko się żyje, gdy
zostaje się samym na świecie.
Poza tym pokazuje, jak
wygląda życie ambasadorów i
konsuli. Nie za wiele zostaje z
niego na później, ale jest
wciągający. Stuhr jak zwykle
niesamowity!
Ale o niej się filmów nie robi :)
Do MaderFacker
Mamy placówkę nawet na
Kostaryce....
Dzieło wybitne!
informujące widzów o tym,
że mamy daleko wysuniętą
placówkę dyplomatyczną w
Urugwaju!
Niezwykły
Film, któy wpisuje się
doskonale w atmosferę kreowaną
przez Zanussiego swoją
twórczością. Ważny zwłaszcza w
kontekście rocznicy
Solidarności. Ile pozostało z
sierpniowych ideałów?? Czy jako
naród zdefraudowaliśmy dawne
zasady?? Jak długo licytować się
będziemy długością
internowania?? Wiem, że film dla
wielu będzie ciężko strawny. Tak
już jest, że ktoś, kto stawia
ważne pytania i nie szuka
łatwych dróg odpowiedzi, rzadko
zdobywa poklask. Pozdrawiam