Repertuar filmu "Roma" w Trójmieście
Brak repertuaru dla
filmu
"Roma"
na dziś.
Wybierz inny dzień z kalendarza powyżej.
Czas trwania: 135 min.
Produkcja: Meksyk/USA , 2018
Gatunek: dramat
Premiera: 14 grudnia 2018
Reżyseria: Alfonso Cuaron
Obsada: Yalitza Aparicio, Marina de Tavira, Diego Cortina Autrey, Carlos Peralta
Film opowiada historię Cleo (Yalitza Aparicio), młodej służącej, która pracuje w zdominowanej przez klasę średnią dzielnicy Roma w Meksyku. Reżyser maluje w swoim filmie żywy i poruszający obraz domowych napięć i zmian hierarchii społecznej na tle politycznego chaosu lat 70. „Roma” ma być również pełnym artyzmu i miłości listem Cuaróna do kobiet, które wychowały.
Netflix nabył prawa do dystrybucji „Romy” podczas festiwalu w Cannes w 2018 roku. Film zadebiutuje na festiwalu filmowym w Wenecji w sierpniu 2018, jesienią zostanie też zaprezentowany na festiwalach w Nowym Jorku, Toronto i Telluride, po czym trafi na platformę streamingową. Użytkownicy serwisu Netflix będą mogli zobaczyć go już w grudniu 2018.
Trailer filmu: Roma
Wasze opinie
Piękny, subtelny, ujmujący. Samo życie przedstawione mistrzowsko :)
Dla mnie film "Zimna wojna, to też nuuuda, więc co się komu podoba ;)
do Mariposa
no coż ja zasnelam na
zimnej wojnie....
Nuuuudaaaa.... dowód: starsza kobieta obok mnie zasnęła na seansie! To ma być konkurencja dla 'Zimnej wojny'???
Nic odkrywczego niestety. Pod każdą szerokością geograficzną niedoświadczone panienki zachodzą w niechcianą ciążę, a żyjący w dobrobycie mężowie mający dość swojej "kochającej" rodzinki uciekają do kochanek. Ta prosta do bólu historia mogła się wydarzyć w Meksyku, Korei czy Polsce - bez różnicy.
kino pełne widzów, a tak niewiele osób decyduje się na wyrażenie swojej opinii.Film nie jednoznaczny,widzów przysparza mu fakt konkurencji z naszą "Zimną wojną"i tyle.Z trudem dobrnęłam do końca seansu,twórcy postawili na przekaz wprost scenek z życia Meksykanów średniej i niskiej klasy. I tyle.
banalna historia nudna pseudo aktorka gra jedną miną przez niemiłosiernie długie 2 godziny. Nie rozumiem zachwytów i nominacji. Dla mnie żadna konkurencja dla Zimnej wojny.
Jeden z najkpiekniejszych filmow jakikolwiek powstal. Subtelny, piekny i madry.
No cóż...
Nie porywa, ale może coś w
tym jest. Mam mieszane uczucia.
Nastawienie się na brak
dialogów i raczej nudny obraz z
życia ...