Repertuar filmu "Wilkołak (2010)" w Trójmieście
Brak repertuaru dla
filmu
"Wilkołak (2010)"
na dziś.
Wybierz inny dzień z kalendarza powyżej.
Produkcja: USA , 2010
Premiera: 26 lutego 2010
Dystrybutor filmu: UIP
Reżyseria: Joe Johnston
Obsada: Hugo Weaving, Benicio Del Toro, Anthony Hopkins
Dzieciństwo Lawrence Talbota skończyło się tej nocy, kiedy zmarła jego matka. Po wyjeździe z sennej wiktoriańskiej wioski Blackmoor, Talbot spędził dziesiątki lat dochodząc do siebie i próbując zapomnieć. Kiedy jednak narzeczona jego brata, Gwen Conliffe (EMILY BLUNT, The Young Victoria, Diabeł ubiera się u Prady) prosi go, aby pomógł odnaleźć jej ukochanego, Talbot wraca do domu. Dowiaduje się, że istota obdarzona zwierzęcą siłą i nienasyconym pragnieniem krwi morduje mieszkańców, a śledztwo w tej sprawie prowadzi podejrzliwy inspektor Scotland Yardu Aberline (HUGO WEAVING, Władca pierścieni, Matrix).
Próbując ułożyć krwawe puzzle, Talbot wpada na ślad klątwy zamieniającej w wilkołaki tych, na których została rzucona. Jeśli ma zakończyć rzeź i ochronić kobietę, którą pokochał, Talbot musi pokonać okrutną istotę grasującą w lasach otaczających Blackmoor. Kiedy jednak zostaje ugryziony przez bestię, ten prosty człowiek udręczony przeszłością odkryje swoją pierwotną naturę... tę, o której nie miał pojęcia, że istnieje.
Wasze opinie
taka sobie piątka, Ani porywa, ani mierzi, Film średni pod każdym względem. Odradzam salę studyjną w kinie kijów, to jakaś kpina, ekran mały, jak w domu, nagłośnienie, jak do wieży. Lepiej sobie film pozyczyc, i puscić na ścianie z rzutnika.
Włochaty facet biega po lesie i gryzie biednych ludzi. Tak oto można spointować filozofię tego spektaklu
Bardzo dobrze nakręcony film i ogólnie jest dobry aczkolwiek spodziewałem się więcej elementów horroru ... Ale w sumie polecam :)
Beznadziejny. Jesli oczekujecie od filmu latajacych konczyn i maltretowania ciala rozrywania i miazdzenia go to jest cos dla was.... ja zgadzam sie z przedmowca ze najlepiej sie na nim zasypia:(
Jak widac opinię są różne -
najlepiej więc sprawdzić
osobiście! Ja tak zrobiłam i ...
jest ok. POLECAM!
Klasyczny scenariusz ze
zwrotem akcji w połowie filmu.
Trochę romantyzmu, trochę krwi i
mamy WILKOŁAKA. Nawiązuje do
obecnych tendencji gatunku -
klątwa przyczyną rozterek
moralnych świeżoupieczonego
wilkołaka. ZUPEŁNIE JAK WAMPIR Z
"WYWIADU...." Pozdrawiam i do
nastepnego razu ;)
Dno. W połowie filmu można zasnąć. Później jest tylko gorzej.
Film bardzo dobry, dziś na nim byłem, aktorzy dobrzy. Akcja wspaniale zagrana, kostiumy, realia, wszystko idealnie. Fabuła troszkę zbyt przewidywalna, ale da się przeżyć.
Jeśli się nie ma innego pomysłu, można iść i po wyjściu być zadowolonym.
beznadziejny....
Doskonały remake filmu z 1941 roku pod tym samym tytułem. Świetne kreacje aktorskie - Anthony Hopkins, Hugo Weaving czy Emily Blunt. Świetna muzyka, widowiskowe efekty specjalne, wgniatające w fotel sceny ataków wilkołaków. Jednym słowem, dla koneserów tego typu gatunku, to niesamowita gratka i jazda na całego. Dla innych przypomnienie, iż wilkołactwo to motyw legendarny i fantastyczny, więc ambitne kino nie ma z tym nic wspólnego. W zamian za to, można zobaczyć naprawdę kawał świetnie rzemieślniczo zrobionego kina.