trojmiasto.repertuary.pl
Film

Zew krwi (2006)

Skinwalkers
Reżyseria: James Isaac

Repertuar filmu "Zew krwi (2006)" w Trójmieście

Brak repertuaru dla filmu "Zew krwi (2006)" na dziś.
Wybierz inny dzień z kalendarza powyżej.

Plakat filmu Zew krwi (2006)
Tytuł oryginalny: Skinwalkers
Czas trwania: 88 min.
Produkcja: USA , 2006
Premiera: 3 sierpnia 2007
Dystrybutor filmu: Monolith

Reżyseria: James Isaac
Obsada: Jason Behr, Elias Koteas, Rhona Mitra, Kim Coates

12-letni Timothy i jego matka podczas nocnego spaceru natrafiają na walkę dwóch gangów wilkołaków. Jeden z nich porywa się z atakiem na chłopca, drugi - staje w jego obronie. Incydent ten stanie się punktem zwrotnym w życiu Timothy'ego. Wkrótce dowiaduje się on, że gang, który stanął w jego obronie, składa się z jego krewnych.

tekst: Multikino


Średnia ocena: 5.0
rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0
Oceniono 1241 razy. | Oceń film
Ocena IMDb©: Zew krwi (2006) on IMDb

Wasze opinie

sw503 14. sierpnia 2007, 18:16

bafi postrach wamirów
straszna kiczura bez namietna fabula , nie ciekawe postacie , wiekszość aspektów do przewidzenia ... efekty marne wilkołaki jak z bafi postrach wampirów , muzyka bez namiętna , aktorzy standardowi ( z wyjątkiem pani o kruczoczarnych włosach z "bad gang" urzekła mnie femme fatale w 100% )jedyne co bylo ok to dzwięki strzałów

nie traćcie kasy nie wartko lepiej zobaczyć coś innego

simon 5. sierpnia 2007, 9:50

marność nad marnościami
To co powyżej!!!!!Szmira roku.

cris 4. sierpnia 2007, 22:44

wysoce pawiotwórczy!

x-ray 4. sierpnia 2007, 22:38

Nieprzeciętnie nudny mega kicz.
Właśnie wróciłem z kina i mam tą wątpliwą przyjemność jako pierwszy zamieścić tutaj swoją opinię na temat tego arcydzieła. Poszedłem na ten film nie spodziewając się ambitnego kina, mając podejście typowo rozrywkowe, ale to co zobaczyłem przerosło moją odporność na chałę kinową. Fabuła prosta jak konstrukcja cepa, efekty specjalne były lepsze w Bolku i Lolku, a o grze aktorskiej nie wspominam nawet bo bym się wygłupiał. Owszem, film już od pierwszych minut trzyma w napięciu i już do końca widza nie opuszcza walka nerwów, która skupia się na jednej myśli: wyjść już, czy za chwilę. Z każdą minutą czułem mocniej, że pracuję na niestrawności, ale postanowiłem doczekać do końca w nadziei, że może jednak będzie jakiś punkt kulminacyjny i wszystko się jakoś sklei. Niestety, reżyser konsekwentnie drążył ten absurd, wszyscy się pozabijali i ten biedny 13-latek nie miał już kogo ratować, na czym film się kończy. Gdyby aktorzy mówili cyrylicą, być może miał bym więcej wyrozumiałości dla tego filmu, a tak żal wyrzuconych pieniędzy. Szczerze odradzam, a jeśli mimo to wybierzecie się na ten film, to zalecam iść na czczo lub z toolkitem w postaci torebki dla widzów o słabszych nerwach ;) Pozdrawiam.

schottkey 4. sierpnia 2007, 12:13

Strach sie bać
Chyba w nawiazaniu do Grindhouse film stylizowany na klase B. Problem w tym ze prawdopodobnie mierzył w A.

Raczej nie warto. Jest masa lepszego kina, chocby z biezacych rzeczy rewelacyjny Mr. Brooks.

Dodaj nowy komentarz Zew krwi (2006)

Twoja opinia o filmie: