Wiosna, lato, jesień, zima... i wiosna
Spring, Summer, Fall, Winter... and SpringReżyseria: Kim Ki-duk
Repertuar filmu "Wiosna, lato, jesień, zima... i wiosna" w Trójmieście
Brak repertuaru dla
filmu
"Wiosna, lato, jesień, zima... i wiosna"
na dziś.
Wybierz inny dzień z kalendarza powyżej.
Czas trwania: 103 min.
Produkcja: Korea Południowa / Niemcy , 2003
Premiera: 7 stycznia 2005
Dystrybutor filmu: SPInka
Reżyseria: Kim Ki-duk
Obsada: Oh Yeong-su, Kim Ki-duk, Kim Young-min
MFF w Locarno 2003 - Nagroda Publiczności na MFF w San Sebastian 2003. Nagroda Don Kichota i Międzynarodowego Stowarzyszenia Kin Studyjnych. Południowokoreańska Akademia Filmowa 2004 – Najlepszy Film Roku.
Wiosna, lato, jesień, zima... i wiosna to piękna, filozoficzna, nasycona głębią uczuć opowieść o ludzkim życiu. Głównymi bohaterami są dwaj buddyjscy mnisi żyjący na odludziu w małej świątyni. Młody dopiero wchodzi w życie poznając prawdy niesione przez wielowiekową kulturę. Stary - jest jego duchowym nauczycielem. Pełen młodzieńczych namiętności uczeń, nie zawsze będzie zgadzał się z surowymi zasadami mistrza.
Film jest podzielony na pięć części – pór roku. Ich przemijanie symbolizuje życie człowieka w całej swej intensywności: od narodzin po śmierć, od miłości po cierpienie.
Tłem całej opowieści jest przepięknie sfotografowana, uduchowiona przyroda.
Wasze opinie
:)
Jeżeli film, w którym
prawie się nic nie mówi odnosi
tak duzy sukces to musi byc to
coś dobrego:). Byłem na nim na
filmostradzie, ale jakby leciał
kolejny raz to poszedłbym, ale
juz nie sam... Z mama bo chciała
go zobaczyć:):):). Naprawdę
polecam. Wyniesiecie z niego
duzo życiowych rad.
nudny przereklamowany marny
jeśli ten film otrzymał
jakieś nagrody to mój dostanie
oskara, komletne dno LUDZIE
NIEWART !!!!
ciekawe....
Myśle ze starszy mistrz
popełnił błąd kiedy przyczepił
mu ten kamień mówiąc ze jeśli
jakieś zwierze zdechnie to ob
będzie ten kamień nosił do końca
zycia...i zrozumiał błąd
podpalając się..i cofając się w
rozwoju w weża...a uczeń
zostawia ten kamien na
górze..wynosi go w góry(ponad
siebie) i powierza go
buddzie(stawia budde na
kamieniu)..tym pokazuje ze
wybaczył sobie i juz odpokutował
stając się mądrzejszy o
coś.Sposób kręcenia to
pokazuje.W początkowej scenie
mistrz kontroluje ucznia patrząc
na niego z góry a w końcowej juz
duzy uczeń który ma swojego
ucznia juz nie płynie za nim,nie
kontroluje go,zostawia to
buddzie,on ufa.Buddyzm nie głosi
zasady oko za oko(Hammurabi)lecz
błedy się wybacza,mistrz zen się
pomylił a jego uczeń stał się
mądrzejszy o nieświadomość
mistrza.Błedy nalezy wybaczać i
zrozumieć a błedy ucznia
wynikały z niewiedzy która
rodziła ignorancję bo jakby
wiedział to by nie krzywdził
Urzekające piękno krajobrazu
czterech pór roku ...a nawet
pięciu !
...czyli ponownie
wiosny...Przepiękna
przyroda...wręcz bajowa
kolorystyka krajobrazu....Rok
temu cudowne "Lalki"... teraz
"Wiasna..." , ten sam klimat i
zauroczenie krajobrazem i
przyrodą...to koniecznie trzeba
zobacyć...Symbolika ...a w nią
wpisane nasze życie... jego
etapy...dzieciństwo ,piękna
młodość, dojrzałość i na swój
sposób piękna starość to
wszystko wtopione w pory roku...
Bardzo niewiele dialogów...a
wszystko jasne...humorystyczne
sytuacje ...bez słów...wszyscy
wiedzą o co chodzi
...Wychodziłam wczoraj z kina z
odczuciem ...że ...wrócę
ponownie przeżyć to jeszcze
raz...a dziś ...widzę ...że moje
ulubione kino "Pod Baranami
"...zdjęłło z afisza ten
film...a może jeszcze przywróci
go? Polecam ten film po prostu
piękny,niezwykły,nieeuropejski..
.
W dwóch słowach
PRZEPIĘKNY i skłania do
refleksji!!! To takie ważne,
pożądane i zanikające!!! Bardzo,
bardzo warto!!!!
Kilka slow swiezo po
obejrzeniu...
Jestem wlasnie swiezo po
projekcji. Wrazenia wciaz nie
opadly, co jest bardzo dobrym
znakiem. Zgodze sie z innymi
Recenzentami- piekny film, wart
zobaczenia. Co zwraca uwage:
przepiekna sceneria, niesamowity
klimat oraz bardzo dobre
odzwierciedlenie ludzkich uczuc
na szpuli filmowej. Pory roku
symbolizuja stan ducha,
odgrywaja ogromna role w czasie
calego filmu- steruja naszymi
emocjami, a takze pozwalaja
nacieszyc sie pieknem
otaczajacego nas swiata. Rowniez
kultura dalekiego wschodu jest
wiernie odzwierciedlona: widac
to juz na poczatku, gdy mlody
uczen meczy zwierzeta, by potem
poniesc taka sama kare
wymierzona od swojego mistrza,
ponadto nakladaja sie na to:
surowosc zycia i ascetyczny
byt. Film jest pieknie zrobiony,
zmusza do przemyslen nad samym
soba i naszym postepowaniem.
Chcialbym zdradzic wiecej, ale
nie moge psuc Wam zabawy- sami
musicie obejrzec. Ze swojej
strony dodam, ze ogromne
wrazenia wywarla na mnie lekcja
pokoru u starszego juz ucznia
(motyw z pozbywaniem sie
nienawisci, poprzez mozolne
skrobanie znakow). Nie brak
rowniez wesolych akcentow, choc
calosc jest utrzymana w powaznej
konwencji. Naprawde warto, kto
nie byl, niech idzie do "Kina
Pod Baranami"- ta magiczna
atmosfera w malej sali
projekcyjnej dodaje tylko uroku.
Harmonia, życie,
powtarzalność doświadczeń
Dzisiaj widziałam ten film
po raz pierwszy. Jakąś godzinę
temu, być może za wcześnie na
opinię. Wrażenie robi strona
plastyczna filmu; krajobrazy
zapierają dech w piersiach i
film daje tę możliwość aby
przenieść się na chwilę w tą
magiczną, nierealną wręcz
krainę. Chodżby dla tego
naprawdę warto go zobaczyć.
Jest jeszcze historia,
która toczy się w zgodzie z
naturą - cudotwórczynią. Jest tu
miejsce na narodziny i śmierć,
dobro i zło, grzech i pokutę.
Ludzie przemijają, ale
przychodzą następni którzy nic
nie wiedzą, żeby uczyć się życia
na, ciągle tych samych, błedach
i odejść z tego świata lepszymi.
Czy nie można kilku błędów
uniknąć? Nie bądźmy tak tępymi
uczniami:)
ale gdzie ten film można zobaczyć????!!!!
symboll drzwii???
fajny film! polecam. ale
moze mi ktos wyjasnic symbol
drzwii bez scian i sensu ich
ciaglego otwierania??
pozytywne wibracje
hm..banalny i az
przeslodzone zdiecia ale ogolny
wydzwiek na plus- pomaga
odnalezc rownowage itzw. droge
srodka, polecam
stolec
zaj.bista
kicha!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
!!!!!!!!!!!!!!!!!
polecam!
Przepiekne zdjecia,
ciekawa i budujaca nastroj
muzyka... A przede wszystkim
pewien specyficzny rodzaj
optymizmu, ktory pozwala
zaakceptowac rzeczy jakim sa.
Mysle, ze warto!
Najlepszy film jaki widziałam
w zyciu! ! ! ! ! ! ! !
Film jest absolutnie
genialny, nie tylko dla fanów
Dlekiego Wschodu, chociaz ja nim
jestem, proste przesłanie,
mądry, filozoficzny, wspaniałe
zdjęcia, i przepiekny krajobraz.
Polecam każdemu, naprawde warto
!!
db
Ładne zdjęcia. Przesłanie
filmu dość proste, intryga też.
Warto obejrzeć, by wczuć się w
klimat innego obszaru
kulturowego (tylko pytanie, na
ile jest to klimat autentyczny,
a na ile dostosowany do naszych
oczekiwań).
można iść-czemu nie?
Film mi się podobał, choć
nie jakoś wybitnie. Może
dlatego, że zastosowana
symbolika-tzn. skojarzenie
etapów ludzkiego życia z porami
roku, to zabieg artystyczny dość
powszechny-a więc pod tym
względem film nie jest "świeży".
Sceneria jest zachwycająca,
zdjęcia przepiękne.Film oddaje
klimat wschodnioazjatykiego
kręgu kulturowego-a ja lubię ich
egzotykę:)